S12 on tour… Amsterdam, Komańcza, Goczałków!

Mocno biegowy weekend za biegaczami Strzegomskiej Dwunastki. Rozjechała się ekipa S12 po kraju i Europie. Poniżej krótka relacja z miejsc, gdzie pojawiliśmy się w miniony weekend.

50. Maraton TCS Amsterdam z udziałem Ani i Przemka Kubiaków miał miejsce w niedzielę 19 października. Była to 50. edycja Maratonu zbiegająca się z 750. rocznicą powstania Amsterdamu. Start i meta biegu znajdują się na terenie historycznego Stadionu Olimpijskiego. Trasa Maratonu znana jest jako jedna z najszybszych tras maratońskich na świecie. W rankingu najszybszych miast maratońskich, największy maraton w Holandii zajmuje czwarte miejsce. Trasa przebiega przez wiele atrakcji turystycznych i urokliwych miejsc – Rijksmuseum, obok Heineken Experience, wzdłuż rzeki Amstel i przez Vondelpark.

Piękne gratulacje dla biegających małżonków!

Łemkowyna Ultra Trail 150 km w Komańczy, gdzie na starcie stanęli Brygida i Krzysiek w towarzystwie Marcina. Start Biegu w środku nocy z piątku na sobotę, a dokładnie o godz. 1:00.

Nie będziemy rozpisywać się, ale pozwolimy sobie zacytować Brygidę, która tak opisała swoje wrażenia z Biegu w social mediach:
„Gdy w końcu ruszyliśmy na trasę biegu – jednego z moich marzeń biegowych, okazało się, że akurat jest to wyjątkowo błotnista edycja – pierwsza taka od 9 lat – i trafiła się akurat nam. 80 km, czyli ponad 11 godzin biegliśmy w nieustannym błocie i strumieniach mając cały czas mokre stopy. Gdy na przepaku na 80 km zdjęliśmy skarpetki, nasze stopy były całe w pęcherzach i otarciach. Od tamtej pory skończył się bieg, a zaczęła walka o przetrwanie! Bolał dosłownie każdy krok, dodatkowo bolały chyba wszystkie możliwe części ciała od nieustannego ślizgania się na błocie. Na 120 km, czyli już kolejnej nocy, złapał nas śnieg z deszczem i mróz. Po kilku minutach byliśmy cali zmarznięci i przemoczeni. Ukończyliśmy bieg siłą woli, a jedyną motywacją było to, żeby nie musieć tu już nigdy więcej wracać! Wbiegliśmy na metę po 29 godzinach, czyli o 6:00 rano następnego dnia. Okazało się potem, że zeszło z trasy ponad 100 osób, czyli 1/3 wszystkich, które wystartowały. Każdy z moich współtowarzyszy niedoli, czyli Marcin i Krzysztof ma swoją własną historię i własne emocje, które przeżył. Zapamiętamy ten bieg do końca życia, a błoto będzie nam się długo śnić po nocach. Mamy to!”

Gratulacje dla Finiszerów 150 km!

Bieg Charytatywny dla Magdaleny Iwanickej w Goczałkowie.

Pomaganie przez bieganie, czyli rusz się i pokaż, jak gorące jest Twoje serce – to jedno z haseł przyświecających biegaczom S12. Liczna, 11-osobowa ekipa pojawiła się w Goczałkowie. Do wyboru były dwa dystanse – 5 lub 11 km, tak więc każdy mógł wybrać to, co lubi. Po Biegu Organizatorzy przygotowali dla uczestników pyszną grochówkę, a przez całe wydarzenie można było nabyć domowe pierogi i ciasto. Wszystko to w szczytnym celu charytatywnym! Tu pogoda sprzyjała biegaczom, choć miejscami leśna trasa była mokra i błotnista. Gratulujemy wszystkim uczestnikom tego pięknego wydarzenia!

A kto nie startował w zawodach lub innych biegach, ten realizował plany treningowe. Przed nami kolejne, jesienne starty – m.in. 25. Maraton Drezno.

Do zobaczenia na biegowych ścieżkach.

#StrzegomskaDwunastka  |  #S12  |  #S12Power  |  #S12PowerGirl  |  #Strzegom  |  #GminaStrzegom

Polecane artykuły

Back to top button